Zeszły się cztery koty Z czterech różnych stron świata.
Jeden pochodził z Mrukoty, Drugi z Górnej Dachoty, Trzeci z miasta Myszkowa (Zaraz obok Kotkowa), A czwarty z wyspy Drapata.
Rozsiadły się w czterech fotelach I rozpoczęły rozmowę O kocich celach, Kocich fortelach, I o tym, czy myszy surowe Są zdrowe?
Przez całe rano tak gadały, Przez popołudnie, Przez wieczór cały, Co najdziwniejsze jednak, zaznaczam, Obywały się bez tłumacza. Wszystko, co chciały przekazywały Przez jedno miau, Albo dwa miauy.
Z tego wynika, moi złoci, Że z wszystkich na świecie języków, Najłatwiejszy jest język koci. Brak tylko do niego Podręczników